|
Forum Border Collie Jest to miejsce spotkań dla miłośników psów rasy Border Collie. Tutaj dzielimy się radościami i kłopotami związanymi z posiadaniem bordera. Szanujemy wszystkie psiaki niezależnie od ich pochodzenia i zbieżności z wzorcem rasy.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
moon-vixen
Dołączył: 11 Cze 2017
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Nie 16:33, 11 Cze 2017 Temat postu: Kundelek po BC prosi o pomoc na kolejnym forum! |
|
|
Witam! Nie mam pojęcia dlaczego, ale nikt mi nie chce odpisać na żadnym forum, więc próbuję i tutaj :<
Z mężem przygarnęliśmy dwa kundelki po matce, kundelce border collie, z czego jeden trafił do nowych właścicieli. Przygarnęliśmy to mało powiedziane, pieski miały zostać utopione, bo matka dopuściła się tego, żeby się urodziły ;_; Z mężem nie mamy żadnego doświadczenia z pieskami w domu, u nas zawsze były koty, mamy kociego kundelka po ocicat i dachowcu, który miał w sobie krew syjama - i w sumie mamy podłużnego ocicata
Wracając do pieska, nazywa się Murphy, ma 2 miesiące, jego matka jest kundelkiem po rasowym BC, ale porównując jej wygląd do pierwszych-lepszych zdjęć z stron o BC, wygląda jakby była rasowa i tyle tylko o niej wiemy. Ojciec nieznany.
Zwracam się o jakieś rady w wychowaniu, bo piesek wydaje się mieć charakter BC (z tego, co czytałam w internecie), jest lekko agresywny w zabawie, nie cierpi siedzieć w domu, szybko się nudzi, lubi podgryzać nogi i ręce, uwielbia za wszystkim ganiać, nie możemy go nauczyć, żeby nie załatwiał się w domu i w tym wszystkim wydaje się dobrze wiedzieć, co robi. Bo np. wystarczyło dwa razy mu powiedzieć np. "chodź na jedzonko" i teraz on rozumie, że ten zwrot oznacza, że dostanie posiłek, idzie do kuchni, szczeka i czeka aż przyjdę i mu nałożę. A kiedy mówię "idziemy na spacer" od razu idzie w stronę drzwi wyjściowych i szczeka pod nimi. A wystarczyło tak zrobić 2-3 razy i od razu załapał. Z załatwianiem się na dworze jest inaczej, w domu staramy się mu pokazać, idąc za radą z internetów, że jego załatwienie się w domu to nic takiego, posprząta się i tyle, a kiedy idziemy na dwór, za każdym razem, gdy załatwi potrzebę, zostaje pochwalony i nagrodzony czymś smacznym (nie psim sucharkiem, tylko kiełbaską, albo kawałkiem jakieś szyneczki, czymś co jest bardziej mięsem i mocno pachnie). Jest to naprawdę problematyczne, mieszkamy w ładnym, starym wiejskim domu, z podłogami z desek, które po 60 latach wyglądają dobrze i mają zostać zniszczone przez psi mocz :< Mamy podwórko, ale nie jest ono jeszcze solidnie ogrodzone. Próbowaliśmy pieska dać np. na 100m linkę na dworze, (oczywiście nie na cały czas, ale np. na 2h, na te chwile, kiedy pracujemy, a oboje mamy pracę w domu, przy komputerze) ale piszczał strasznie, sąsiedzi myśleli, że robimy mu krzywdę :<
Przekładanie na podkład z apteki, czy gazety też nic nie daje, on je po prostu gryzie, traktuje jak zabawkę i nawet nie chce się na to załatwiać, nawet jak w połowie załatwiania się, przełoży się go na ten podkład i pochwali, dając smaczek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
moon-vixen
Dołączył: 11 Cze 2017
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Nie 16:38, 11 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
A tak wygląda mój piesek, ale musiałam kąbinować by dać zdjęcie =p
ht tp : / / sta. sh/ 051u vliyx 2n - usunąć spacje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
morelee
Dołączył: 05 Kwi 2016
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:33, 14 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
2 miesiące to bardzo mało na załatwianie na dworze. Tym bardziej że w pierwszym domu pewnie za wesoło nie było.
Tu trzeba cierpliwości. Polecam klatkę, naprawdę dużo łatwiej nauczyć psa czystości i wyłapać momenty kiedy potrzebuje zrobić siku. Zamiast uwiązać na podwórku, co przy tak małym szczeniaku uważam za bardzo zły pomysł, zamknąć w klatce. Jak zacznie się wiercić i piszczeć zaraz na dwór lub na matę/gazetę w domu. Oczywiście do klatki trzeba przyzwyczajać stopniowo, mniej jak tydzień się nie uda.
100m linka? jak? po co??? 5 m jeszcze było by sensowne ale 100 to chyba pomyłka.
Jak długo macie psa?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|