Forum Border Collie

prittstick

NO Priss wyglada mega, ale mowie ze na zywo nie widzialam. tzn mowiac o tym, ze bym musiala zobaczyc na zywo w sensie zycie codziennie nie sport znaim bym miala brac. Tak czy inaczej nie ma FCI, wiec nie dla mnie.
ten border stack ze zdjecia wyglada np doskonale dla mnie Laughing

Calineczka

ja mam mieszane uczucia, ale jeśli ktoś by mi zagwarantował że dana hybryda psa myśliwskiego z bc będzie mniej więcej taka jak Kira (zachowanie i cechy wrodzone) to na 99% wzięła bym takiego psa.
Jedyne co nie podoba mi się w tym połączeniu (na przykładzie Kiry) to to że jeśli owce są bardzo nieustępliwe ona się jeszcze bardziej nakręca i widać u niej tą burzę w mózgu (gryźć czy jeszcze nie, a jeśli gryźć to jak mocno) i chęć ruszenia ich z miejsca za wszelką cenę, z kolei podczas aportowania jest to samo - MUSI złapać, nie ważne czy biegnie na mur czy ławkę - z jednej strony to jest fajne, ale z drugiej pies chyba nie do końca mysli w takich chwilach realnie co czasami zagraża jego zdrowiu... a to już fajne nie jest.

Zirael.

Mi się bardzo podoba mieszaniec bordera i amstaffa, który występuje na tym filmiku z Pam: http://www.youtube.com/watch?v=t3V2gnhQ8YI
Takiego bym sobie chętnie sprawiła XD

Podoba mi się też mieszanka aussie-border i z tego co wiem, to w Ameryce regularnie dochodzi do takich kryć i szczeniaki idą do sportu.

Co do Pris, to jest mieszanką border - whippet - terrier (tu nie dam sobie głowy uciąć, ale chyba staffika) - specjalnie wyhodowana pod kątem flyballu.

I tu znowu wypływa kwestia - tak, to wszystko są KAPITALNE psy - szybkie, o pewnym chwycie, ze sprężynami w tyłku, hiperenergiczne i prawie niezamęczalne.
Pytanie tylko ile uzyskało się "przy okazji" psów, które były przeciętne lub wręcz poniżej przeciętnej...?
Właśnie dlatego nie powinno się mieszać psów "jak bądź" lub na zasadzie "a spróbuję i zobaczymy co wyjdzie" - powinna to być przemyślana decyzja, wzięte pod uwagę wszystkie za i przeciw, potem odpowiedni dobór rodziców (najlepiej sprawdzonych, aby było wiadomo jakie cechy najsilniej przekazują w obrębie swojej rasy) - potem to wszystko oddane w ręce odpowiedzialnego hodowcy, który będzie miał warunki i siłę, aby wziąć na siebie ewentualne "niepowodzenia".
A ile tak naprawdę znajdzie się takich ludzi?

Akai

Zirael.

AgnieszkaZQ

falka88

Aga moze tu nie chodzi o bc tylko o to na ile border ulepsza aussika Smile

Wiktabc

Lomelinde

Tego typu krzyzowania w innych gatunkach sa praktykowane stosunkowo czesto. Zazwyczaj jest to krzyzowka w celu uzyskania posrednich cech lub wykorzystania efektu mieszanca F1 (w uprawie roslin). W nauce czasem stosuje si ekrzyzowanie dwoch inbredowych linii kiedy chce sie miec potomstwo jednolite genetycznie miedzy soba ale heterozygotyczne w roznych genach.
Jesli chodzi o psy to zetkenlam sie z krzyzowkami przy okazji psich zaprzegow. Generalnie wiekszosc jezdzi tutaj huskimi alaskanskimi, ktore jak wiadomo z punktu widzenia FCI rasa nie sa. I rzeczywiscie rozrzut fenotypowy jest spory, psy sa hodowane pod konkretne wymagania, ale spora wiekszosc przypomina w duzym uproszczeniu smuklego syberiana, ewemtualnie widac wplyw psow typu pointery.
W zeszlym roku widzialam 2 psy przypominajace wyrosniete rottweilery z uszami od ogara. To byly tzw. wheel dogs czyli te co najblizej san. Wlasciciel je okreslil: "Moje kochane - kupa miesni i zero mozgu" Wink

Spotkalam tez kobitke z ogromnym stadem i 3 jej psy lidery wygladaly jako zywo jakby sie z borderem gdzies spotkaly ( i nie chodzi mi tylko o kolor, bo wiadomo ze zdarzaja sie szpice irlandzkim znaczeniu czy trikolory, ale o ksztalt czaszki, dluzsza sylwetke i przede wszystkim glizda borderowa bardziej niz "glizda hasiorska"). Zapytalam, a wlascicielka mowi: A tak, jak sie trafi to lubie miec lidera tak z 1/4 bordera i 3/4 alaskana - szybciej sie idzie dogadac i mniejsze dyskusje podczas uczenia prowadza , a szybkosci ani wytrzymalosci im to jakos nie obniza za bardzo Smile

.
No ale ona miala te psy do przejadzek dla turystow wiec musialy byc w miare latwe do prowadzenia i nie musialy byc az tak szybkie i wytrzymale jak na zawody. Teraz startuje na dlugich dystansach i do tego ma husky syberyjskie.

lunorka

Lomelinde, w fajnym miejscu mieszkasz Smile

(oprócz komarów, oczywiście)

Lomelinde

Komary to pikus. Tutejsze meszki to jest masakra. Nie pamietam czy podsylalam - tak wygladala mloda 2 dni po pogryzieniu przez meszki i po hydrokortizonie w masci. Wczesniej byla jedna wielka ognisko czerwona plama... Sad

. TYle, ze pomijajac pierwsze godziny po pogryzieniu, nie wyglada na to zeby je to dalej swedzialo/bolalo.

[link widoczny dla zalogowanych]

lunorka

Mały OT - współczuję, strasznie to wygląda.