Forum Border Collie

ore_sama

Tak się składa że prawie wszystkie osoby twierdzące że bc, wcale ogrodu nie potrzebuje, a które się tu wypowiedziały to hodowcy, często z wieloletnim doświadczeniem, posiadające nie jednego psa tej rasy i pewnie nie jednemu borderkowi znalazły już super domy. Podejrzewam że wiedzą o czym piszą ;P

Mia

Bardzo mądre, zostawić głupiego, szalonego bordera samego w ogrodzie jak się wychodzi Smile

W ogóle nie ma prawdopodobieństwa, że sobie może zrobić krzywdę lub coś zniszczyć...
Kurczę, ten mój pies chyba oszukuję jak po powrocie z godzinnego treningu przez resztę dnia śpi, na pewno go to nie zmęczyło Sad

ore_sama

Ja co prawda mam mieszańca collie, ale jakimś cudem on też po długim spacerze, drugim spacerze zabawowym i jakieś sesji klikerowej jest padnięty...
Jednak się cieszę że nie wzięłam bc, bo nie wiem jak bym sobie poradziła z rozszalałym potworem który po 10h pracy wciąż nie ma dosyć...

Mia

Ja mam egzaminy teraz i od tygodnia mój pies nie był nawet na piłeczkowaniu Smile

i mimo, że mieszka w bloku to jakoś całe dnie śpi i robi za termofor

LALUNA

A ja rozumiem bo jak mam kryzysowa sytuacje, to psy ida na ogródek. Czesto jest też tak ze jak pies przyzwyczaił sie do przestrzeni to ciezko mu się odnaleźć w bloku.
Od czasu do czasu jade do ciotki do bloku i przyznam się ze jest to męczące dla mnie i dla psów.

Włascicielka ma prawo dac takie wymagania. Nikt nie dyskutuje z cena czy innymi wymaganiami czesto klkunastostronicowymi jak kupjue szczeniaka. Wiec i tutaj nie ma co przekonywać bo to będzie sprawa chętnego do adopcji.

Cays

Pies nie spędza 24h na dworze, a czym będzie się różnić czas odpoczynku w 3 pokojach w domu a w 3 pokojach w bloku. Tylko z bloku czasami trzeba więcej schodów pokonać.
Jak wychodzę z domu to moje psy zostają w domu a nie zamykam je na ogrodzie samopas. Z duszem na ramieniu bym wracała do domu, a na zawał bym zeszła jakbym wróciła a któregoś brakuje, bo płot nie był przeszkodą.
BC to nie cyborg, też odpoczywa a nie wyobrażam sobie żeby to robił w ogrodzie (chyba że my jesteśmy): ptaszek, pies sąsiada, lisek, kotek...

ore_sama

Oczywiście jest wygodniej jak się ma ogródek i jakbym miała wybierać to też wolałabym go mieć, jednak nie wydaje mi się aby był on niezbędny przy borderze. Co innego jeżeli pies rzeczywiście jest przyzwyczajony że czas spędza głównie w ogrodzie, wtedy może to być rzeczywiście kłopot dla zwierzaka, choć myślę że nawet w takiej sytuacji jak zapewnimy psu odpowiednią ilość zajęć, w domu będzie na tyle zmęczony że nie będzie miał czasu tęsknić za ogrodem.

LALUNA

Moje psy wychodza tylko ze mna. Pracuje 8 h plus zakupy niekiedy musza byc 9 godzin w domu. Ogródek daje im komfort ze nie musza te 9 godzin byc w domu. Jezeli przyjdzie wczesniej sublokator czy moja mama jest w domu i idzie do ogrodka to psy ida razem z nia lub maja drzwi od tarasu otwarte.
Dzieki temu maja wiecej ruchu, ale takze wiecej swiezego powietrza. W domu by te 9 godzin przespały. A i ja bym sie denerwowała ze moze im sie chce załatwic. A tak wyjda, potowarzysza na ogródku, powyleguja sie na słoncu . Na ogródku czesto cos trzeba zrobic wiec dla nich jest to taki dodatkowy bonus do treningu czy spacerow.

Cays

Każdy pies będzie pewnie inaczej znosił zmiany lokalowe. Mój nie miał problemów. Najpierw mieszkał w domu i praktycznie cały dzień na dworze ze mną przy koniach, potem w wieku trafił do bloku, jeździł ze mną do stajni. Potem blok, ale na czas pracy zostawał w domu i nie widziałam u niego spadku formy na treningach.

Teraz mieszkamy w domu z wielkim ogrodem i pastwiskiem, ale tryb dziennie jakoś nie bardzo się zmniejszył.

9h dla dorosłego psa to nie jest dużo, inaczej musiałabym w nocy wstawać i iść z nimi na dwór.
Nie każdy ma możliwość spędzania z psem 24h na dobę, praca, studia i ich psy siedzą w domu, w bloku.

Podobno nie ma ogrodzenia, którego border by nie sforsował - nie chciałabym tego sprawdzać, dlatego nigdy moje psy nie będą same na dworze.

LALUNA

Cays

Taranem nie jest, ale kotem owszem. Suka nam weszła na półkę pod sufit, czyli na wysokości ok 2,2m. Nie mamy wyższego ogrodzenia. Nawet nasz ON chodzi po wewn bramie jak po drabinie. Wyjściowa brama nie jest wyższa, ale nie ma ochoty uciekać Smile

Oczywiście to jest decyzja właścicielki, która oddaje psa. Tylko uważam, że kryterium ma mieć ogród to kiepskie kryterium

ore_sama

LALUNA

Cays

Ona nie skakała na wysokość 2,2m tylko się wspięła po półkach, na hopkach też skacze ekonomicznie.

LALUNA