Forum Border Collie

falka88

mnie szczerze mowiąc na początku tez nei zalezało na kastracji/sterylizacji swoich psow które miałam. do puki sama nie doswiadczyłam tego jak moja suka któregos razu nie zostala dopadnieta przez jakiegos burka z ulicy.. i co.. dopiero po czasie okazało sie ze jest szczenna.. urodziło sie 6 szczeniąt, z czego jedno martwe, rozdalismy je za przysłowiowe 1zł do "teoretycznie dobrych domów.. z czego faktycznie do dobrego domu trafiły dwie sunie jedna z tego co wiem biega po górach z włascicielem, druga przygarnieta przez starsza pania( nadmienie ze ta oto suczka zostala odebrana spowrotem pierwszemu wł gdyz miał ja w d.. nie karmił dokarmiali ja sasiedzi i w wieku 7 mies wrocila w ciązy:/) ow pani wzieła to na siebie i wiem ze suka ma sie dobrze nie wiem co sie stalo ze szczylami niestety...
psiak trafił do znajomego ale po roku odszedl bo czyms sie zatrul.. dwie pozostałe sunie trafiły do jednej rodziny na wies isa wysterylizowane..

teraz gdy wiem ze nawet jesli ja pilnuje swoje psy to nie da sie czasem miec 100% pewnosci ze nic sie nie przydazy,,, dlatego tez bedac odpowiedzialna za to zycie na 4 lapach wole zmniejszyc ryzyko niechcianych szczeniat..

mozesz sie upierac przy swoim lub nie.. dla mnie nie ma minusów tego zabiegu bo nawet nie sterylizowana suka po paru latach moze zachorowac i co wtedy? nie wysterylizujesz, pozwolisz sie jej meczyc? umierac w bólu czy oddasz? uspisz etc? bo tego nie rozumiem...
po co czekac na diagnoze jak mozna jej poprostu uniknąc.. suka nie musi miec szczeniat zeby byla szczesliwa..

w stadzie wilków rozmnaza sie tylko para alfa pozostale suki czasem tak bywa ze naturalnie zanika u nich cieczka... i co sa z tego powodu nieszczesliwe?? wydaje mi sie ze nie...

podliczajac fakt iz teoretycznie suka ma raz potomstwo z tego urodzi sie 5 szczeniat, niech bedzie ze podziela los matki i urodzi sie po kazdym znow 5 szczeniaków a te szczeniaki znów powolaja na swiat kolejne... równanie 1=5,5x5=25,25x5=125, jak myslisz ile znich znajdzie kochajacy dom ile z nich trafi do schronu... to jest obliczenie ze maja szczeniaki tylko raz a biorac pod uwage ze psy czasem maja miot dwa razy w roku, przec niezadko całe swoje zycie ok 10-12 lat... to policz sobie przy dwóch miotach w roku przez 10 lat daje to okolo 10 tys zwierzat... ile z nich trafi do schronu??
a co ich tam czeka??
http://www.youtube.com/watch?v=oij7aauWQ-g&feature=related

to ze rodowód nie daje zadnej gwarancji to czesciowo wiadomo.. ale daje pewnosc ze jest sie bardziej odpowiedzialnym za to co sie wzieło pod swój dach.. ja mieszkajac w małej miejscowosci zauwazyłam zaleznosc.. pies przygarniety ze schornu wziety za darmo itp nie jest szanowany bo nie przywiazuje sie do niego wagi- padnie bedzie nastepny etc... pies za gruba kase przynajmniej ma cywilizowane warunki bo zal tych setek wyrzucic w bloto...

tak samo jest ze sterylizacja...
i po tym co widziałam i co przeszlam to nikt mnie juz nie przekona do tego ze kastr.steryl. jest zbedna...

i mam nadzieje ze ci co maja watpliwosci zmienia zdanie...

onek

Anulka

Niestety przez podejście typu "podoba mi się piesek rasy border collie" nowi szczęśliwi właściciele przeżywają duże rozczarowanie bo pies zamiast być najinteligentniejszą rasą świata, uczacą się wszystkiego w lot jak perpetum mobile staje się nieznośny, nieposłuszny itp. Powłoka psa ma małe znacznie, ważne co ma w środku i czego potrzebuje. I nie jest to wbrew pozorom "dużo ruchu i przestrzeni" ale "praca z CZŁOWIEKIEM". Border to nie husky, który do szczęścia potrzebuje przebiegnięcia 100km. Rolling Eyes

Border collie to pies pracujący,sportowy i niech tak pozostanie dla dobra właściciela i rasy.

A chęć posiadania niesterylizowanej suczki bc niestey rodzi podejrzenie dalszego jej bezsensownego rozmnażania więc miejmy nadzieję, że jej nie znajdziesz.