Forum Border Collie

KHAZZAR

FAJNIUCHNA ???????
SUPEROWA !!!!!!!!!!!!!!!!

POZDROWIENIA DLA KUZYNOWEJ RODZINKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Very Happy

AlaL

Jarku masz zlote serce Smile

Rewelacyjna wiadomosc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
P.S
NIECH CI BOZIA W LEKKICH SESJACH WYNAGRODZI Wink

Jaro

Gość

Ja tez się przyłączam: Niech Ci sesja lekką będzie!
Maja

Klaudia

Superowa sunia,dobrze,że ma nowy domek:-)
Jarek gratulacje i przyłączam się do życzeń o lekkiej sesji:-)

Agata

O Boże! Znalazłam na Allegro, wkleiłam, ma dom, cieszę się bardzo! Sunia znalazła dom! Hura! Hura! Hura! Very Happy

Niech wszystko będzie dobrze! Smile

GrazynaZ

BRAWO JARKU Smile

Wszystkiego dobrego dla nowej rodzinki śliczniutkiej suni Very Happy

Jaro

nie gratulujcie Smile

dopiero w srode planujemy i możemy po nia jechac Wink

mam nadzieje ze panie sie nie rozmyslą Wink

zdam relacje co i jak i wtajemnicze kuzyna syna zeby czasem wkleił jakies jej zdjątka na forum - zgadzacie sie??

Halina

no Jareczku nie wymigasz sie od gratulacji Wink

aż serce rośnie jak sie pomyśli że sunia BEDZIE MIAŁA DOM !!!!!!!
a kuzynka zapraszamy na forum
niech sam sie wyspowiada gdzie sunia bedzie mieszkała Laughing

HURA!!!!!!!!!!!!!!!!!

Q'CELTIC

super wiesci, trzymamy kciuki w srode i koniecznie poprosimy o newsy !!! Very Happy

NIECH CI BOZIA W LEKKICH SESJACH WYNAGRODZI !!! Very Happy

Jaro

no i sprawa sie pokomplikowała niestety....

Takiego maila dostałem od Pani która pośredniczyła w przekazaniu suni - Rysi - od Pani allegrowiczki.

" Witam,
Jest mi niesamowicie przykro, bo sądząc po Pana zaiteresowaniu sunią znalazłaby nareszcie prawdziwy dom. Niestety pani, która się nią obecnie zajmuje, okazała się osobą nieodpowiedzialną i emocjonalnie niezrównoważoną. Poprosiła mnie o pomoc, ponieważ jej działania nie odniosły rezultatu. Kiedy dowiedziała się, że znaleźli się odpowiedni ludzie, którzy pokochają pieska, najpierw się ucieszyła, ale gdy dowiedziała się, że Pańswo są z Poznania zmieniła zdanie. Wyobrażała sobie, że będzie kontrolowac właścicieli Rysi, czy aby nie dzieje się jej krzywda. Moim zdaniem w tej chwili pies nie ma normalnego życia, bo na dwór wychodzi wyłącznie za potrzebą, nie ma mowy o długich spacerach, których sądząc po jej temperamencie bardzo potrzebuje. Próbowałam przekonac na różne sposoby tę panią, ale bezskutecznie. Nie pomogły argumenty, że Państwu będzie bardzo przykro, że nikt nie będzie przyjeżdżał po psa tyle kilometrów, żeby go potem wyrzucic, że ja sam będę miec nieprzyjemności, ponieważ nie wywiązałam się z obowiązku allegrowicza, itd. Niestety nie udało się. Pani jeszcze dwa razy zmieniała decyzję, ale dzisiaj własciwie przed chwilą przyszła i oznajmiła, że nie da suni. Jest mi na prawdę bardzo przykro, bo chociaż napisałam, że to tylko aukcja grzecznościowa, to mimo wszystko sama zaangażowałam się emocjonalnie. Przepraszam za całe zamieszanie, na pewno znajdą Państwo upragnionego pieska, czego serdecznie życzę. Dodam jeszcze tylko, że pani poradziła mi okłamac Pana, że sunia zdechła z powodu wirusa o którym wcześniej wspomniałam . Nie będę jednak oszukiwac, bo nie byłoby to uczciwe wobec Państwa. Jeszcze raz przepraszam.

Aneta Kowalczyk "

Crying or Very sad

Łatka 28

co za baba ... aż się boję co z tą sunią będzie - ręce opadają
Crying or Very sad

Jaro

aha - a wirus o którym wspomina to miał być "problem żołądkowy"...

Agata Zielińska

Borderclan

biedna sunia Sad