|
Forum Border Collie Jest to miejsce spotkań dla miłośników psów rasy Border Collie. Tutaj dzielimy się radościami i kłopotami związanymi z posiadaniem bordera. Szanujemy wszystkie psiaki niezależnie od ich pochodzenia i zbieżności z wzorcem rasy.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RoDe
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 1011
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 23:20, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
KIRd napisał: | znowu to samo, ale tym razem w kuchni gdzie są płytki. Chciałbym z nim tak często wychodzić ale on ma opory aby podejść do drzwi na klatkę poprostu się boi serce wali mu strasznie. w pokoju już nie będzie robił bo kupiłem taką barierkę odgradzającą w miarę możliwości i cierpliwości na pewno się nauczy załatwiać potrzeby tam gdzie trzeba, pies jest bardzo mądry już przychodzi (przynajmniej na mieszkaniu) na nasze zawołanie. kwestia czasu sądzę i będzie tak jak trzeba |
Jeśli można , przede wszystkim przyzwyczaj go do smyczy . Niech chodzi w domu ze smyczą ,żeby było wygodniej , poświęć taśmę , sznurek , utnij kawałek i przypnij do obroży ,najpierw krótszy , pózniej dłuższy , póżniej cała smycz . Być może smycz go deprymuje tak bardzo ,że nie chce wychodzić.
Ktoś świetnie poradził żeby wziąć na spacer drugiego psa.
Poza tym , ostrożnie i spokojnie porcjowałabym , nowe wrażenia i bodżce, teren spaceru na sikanie, kupanie , na początek ciągle ten sam z czasem rozszerzać. Nadmiar nowych bodżców , może powodować ,że border "zapomina" o załatwianiu .
Klatka jak najbardziej , przykryta od góry i po bokach- jak buda , dobra sprawa .
Jeszcze jedno .. cierpliwość ważna cecha
Ostatnio zmieniony przez RoDe dnia Sob 23:27, 02 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magdal
Dołączył: 29 Mar 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:06, 03 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Życzę dużo cierpliwości, bo świetną grupę wsparcia już Państwo macie.
Pozdrawiam
Magda & Buffy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KIRd
Dołączył: 26 Sty 2013
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:34, 03 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dzięki za kolejne rady i wasze wsparcie jest nie ocenione co do chodzenia w domu na smyczy to piesek ma ją przypiętą i chodzi bez problemu, nawet jak ktoś prowadzi go na niej. Więc nie wiem z czego problem jak wychodzimy na zewnątrz przed blok. to mnie ciekawi. Dziś rano godzina spaceru (pies chodził bez smyczy) i się nie załatwił. Po powrocie na mieszkanie od razu się wysikał... Na zewnątrz chodził wąchał a nie potrafił oddać potrzeby. Jak się za to mamy zabrać?? na zewnątrz zero zabawy w ogóle na niego nie reaguje, mając cały czas nadzieję że dam mu pochwałę jak się załatwi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karla
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:10, 03 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Klatka raczej normalna niż ścięta, bo ta jest typowo do samochodu. Co do rozmiaru, to zależy tylko od gabarytów waszego mieszkania:) Ja miałam "L" taką jak z pierwszego linka i dla samca była ok. Choć jeśli byłaby większa to też nic się nie stanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
brzozaraf
Dołączył: 25 Paź 2012
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Iława Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:25, 03 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
KIRd napisał: | Dziś rano godzina spaceru (pies chodził bez smyczy) i się nie załatwił. Po powrocie na mieszkanie od razu się wysikał... Na zewnątrz chodził wąchał a nie potrafił oddać potrzeby. Jak się za to mamy zabrać?? na zewnątrz zero zabawy w ogóle na niego nie reaguje, mając cały czas nadzieję że dam mu pochwałę jak się załatwi. |
Na razie, dopóki pies nie przywyknie do zgiełku miasta, nie muszą być takie długie. On się stresuje a w domu czuje się swobodniej. Wyjścia na dwór częstsze i krótsze. Tyle wg mnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magdal
Dołączył: 29 Mar 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:36, 03 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Nie jestem ekspertem i może forumowicze będą mieli inne zdanie, ale w ramach pomysłów nieformalnych.
Może kupić podkład taki jak dla niemowląt do łóżeczka jeśli uda się żeby załatwił się na nim w domu , to później można zabrać na dwór może jak poczuje swoje zapach to się załatwi.
Jest to wolny pomysł nie gwarantowany.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magdal
Dołączył: 29 Mar 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:03, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Napisz co u Was?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Q'CELTIC
Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 15300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:57, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
faktycznie pilnie kupcie klatke
nauka zostawania a byc moze ze szybko sie przyzwyczai skoro w kojcu przebywal
poltorej godziny spaceru z ktorego nic nie wynika ( ani sie nie zalatwi ani nie pobiega ) jest bez sensu
trzyma siku / kupe i doczekac sie nie moze kiedy wroci do domu i bedzie mogl sie zalatwic
lepiej na noc po calym dniu w klatce zamknac, rano nie otwierac klatki aby mial okazje zalatwic sie w domu tylko ubrac siebie i przygotowac do wyjscia a psa wziac od razu na smycz / na rece jak trzeba i zniesc na zewnatrz
nie dacie mu szansy aby zalatwil sie w domu
spacery maksymalnie krotkie ale maksymalnie czeste
jesli wyprowadzony po nocy nie zalatwi sie to do domu do klatki i za 15 min sprobowac znow, do skutku
tutaj klania sie duuuuuza cierpliwosc
mile zachety na spacerze, cieple gadanie do psa
nie zmieniac gwaltownie otoczenia, co napisala RoDe takze jest wazne, jesli pies w miare oswoi sie z otoczeniem to tam pozostac aby mogl sie zalatwiac na znajomym terenie, ktory zna i na ktorym zapachy sa znajome ( nie przerazaja nowoscia )
trzeba propbowac, psa nie widze i nie mam pojecia co byloby akurat dla niego najlepsze, jaka metoda i opcja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KIRd
Dołączył: 26 Sty 2013
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:49, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Jeszcze raz dziękuję za cenne porady
Już pisze co u nas:
pieska mamy od piątku, dzisiaj jest środa a mój Rico pięknie już schodzi po schodach, wchodzi jeszcze lepiej szybciej ode mnie co mnie cieszy w nocy super trzyma i nie załatwia się w mieszkaniu, rano spacerek 20 minut, piesek robi kupę i sika . po pracy wracam do domu i już przyzwyczajony co zastanę a zastaję zdemolowane mieszkanie.doszedł do tego, iż wie jak otworzyć szafę w wnęce i przesuwa sobie drzwi otwiera i zaczyna gryźć karton od robota kuchennego, w domu nic nie robi twardszego tylko siku pod naszą nie obecność (ale tak jest ja pracuję 8 godzin a żona różnie 3-5) wcale się tym zdemolowanym mieszkaniem nie przejmuje bo radość z jaką pies mnie wita jest nie do opisania naprawdę coś pięknego. mamy jeszcze problem z lękiem przed obcymi ludźmi i psami ale z czasem mu przejdzie ogólnie piesek jest wspaniały.
Klatki nie kupujemy ze względu na to że pieska podczas naszej nie obecności trzymamy w przedpokoju i kuchni, a do reszty mieszkania nie ma dostępu tak że jesteśmy spokojni
Dziękuje wszystkim za wsparcie jest naprawdę nie ocenione. Jesteście niesamowitymi ludźmi mam nadzieję że kiedyś się spotkamy.
My jesteśmy otwarci na propozycje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RoDe
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 1011
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 14:08, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
O jakie dobre wieści
Co do klatki Wasza decyzja ,ale tu nie chodzi tylko o demolowanie mieszkania ,ale również o bezpieczeństwo psa .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KIRd
Dołączył: 26 Sty 2013
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:10, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
RoDe napisał: | O jakie dobre wieści
Co do klatki Wasza decyzja ,ale tu nie chodzi tylko o demolowanie mieszkania ,ale również o bezpieczeństwo psa . |
nie mamy na mieszkaniu w przedpokoju a ni w kuchni takich rzeczy które zrobią mu krzywdę.
Mam jedno pytanko do was:
Jak piesek przyjechał do nas to prawie w ogóle się nie lenił. minął tydzień i zauważyliśmy iż sierść wypada mu dość mocno.
czy to może być przyczyną że do czasu wzięcia psa siedział on na zewnątrz a teraz siedzi w ciepłym mieszkaniu? czy raczej jedzenie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Q'CELTIC
Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 15300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:48, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
zdecydowanie pierwsza opcja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
falka88
Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żarki k.Częstochowy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:11, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
majac psa w bloku przyzwyczaiłabym sie do ciągłego zrzucania kłaczków- pies nie ma takich warunków jak na zewnątrz więc będzie sie lenił mniej- ale ciągle- bynajmniej ja tak odczułam mieszkajac swojego czasu w bloku z swoimi kudłaczami... ale sa na to sposoby
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karla
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:50, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Być może stres, który wiązał się ze zmianą otoczenia też zrobił swoje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
brzozaraf
Dołączył: 25 Paź 2012
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Iława Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:54, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Czeszę swojego psiaka dwa razy w tygodniu i nie mam problemu z sierścią w mieszkaniu. Sierść ma ładną, błyszczącą i gęstą. Bracia aż tak bardzo nie będą się chyba od siebie różnić? Czesałeś go od zakupu? Hm... czy odebrałeś psa wykąpanego? Mój w dniu odbioru pachniał jakimś ustrojstwem, sierść miał jak sterczącą, jakby namagnesowaną i po kilku dniach dostał łupież. Sierść nabrała też brązowego odcienia. Kupiłem szampon firmy Bayer, wykapałem go raz jeszcze i po jakimś czasie wszystko wróciło do normy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|