|
Forum Border Collie Jest to miejsce spotkań dla miłośników psów rasy Border Collie. Tutaj dzielimy się radościami i kłopotami związanymi z posiadaniem bordera. Szanujemy wszystkie psiaki niezależnie od ich pochodzenia i zbieżności z wzorcem rasy.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LALUNA
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 7156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 21:34, 16 Lis 2008 Temat postu: Bianka córki Kirki |
|
|
Bianka ma 7 miesiecy. Jest córka Kirki, borderki z łańcucha.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez LALUNA dnia Nie 21:35, 16 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
borderka collie
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:40, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
ale śliczna ....widać że przestraszona
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bonsai
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 5:01, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Potrzebny jest transport do DT z Olkusza do Gliwic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LALUNA
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 7156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 20:23, 01 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Bonsai jak przygotowania?
Cos już wiadomo kiedy ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bonsai
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:47, 01 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja przygotowana ... A kiedy mała przyjedzie do mnie to nadal nie wiadomo ... ja w tej chwili mogę tylko siedzieć na tyłku i czekać, nie wiem kiedy dziewczyny będą miały czas odrobaczyć małą i ją przywieźć do mnie, obiecałam że się do nich dostosuję
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LALUNA
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 7156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 21:47, 01 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No to zaopatrz sie w jakies smakołyki.
NAjlepiej kup pare kg serc wołowych, ugotuj, pokrój w kosteczki i daj do zamrazarki. Będziesz wyciagac na sesje. Nie ma nic lepszego od serc wołowych.
Sunia nie koniecznie bedzie chciała jesc z reki, wtedy będziesz rzucac aby sama robiła krok do Ciebie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bonsai
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:41, 02 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Laluna ja taka wredna jestem, że chcę żeby sunia jadła chociaż przy mnie ... Zaopatrzę się w serca[ jak gdzieś znajdę ] pasztet i żwacze [suszone, z tym nie będzie problemu ]. Mam nadzieję, że na początek wystarczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LALUNA
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 7156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 15:52, 08 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No i?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bonsai
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:09, 08 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No i d....
Niestety rodzina Malwaszkę wystawiła i dziewczyna musiała zająć się siostrzenicą [miała się zająć nią mama Malwaszki, ale gdzieś wyszła]. Ale w weekend dziewczyny mają przewozić psa [czy kota, bo się troszkę pogubiłam] do Zabrza, to Biancę od razu przywiozą
A ja siedzę i czekam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bonsai
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:18, 11 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ten post jest skopiowany z dogomanii i opisuje 1 dzień Bianci w DT.
Na początek - Bianca dostała nowe imię... często wołam na nią Pianka . Ona różnicy pewnie i tak nie słyszy, a mi bardziej pasuje - bo jest jasna i taaaaka delikatna .
Panicznie boi się ludzi, jak mijał nas narciarz [u mnie sporo osób na biegówkach jeździ] to myślałam, że ze strachu się o drzewo zabije... przy kolejnych chwytałam ją za szelki, żeby sobie nic nie zrobiła .
Do lasu musiałam ją zaciągnąć siłą [tak jak Malwaszka przewidywała], ale w lesie zaczęła sama chodzić. Prawie 10 metrów za mną, ale sama... Po pewnym czasie odważyła się iść na równi ze mną, a nawet mnie lekko wyprzedzać. Ba, raz nawet nieśmiało zaczepiła Birmę do zabawy, niestety zobaczyła to również Birma - wystrzeliła po swojemu pełnym pędem i Bianka zwątpiła . Bo ona się boi energicznych psów - jak jeden labrador się do niej szarpał [właściciel zobaczył, że się odsuwam na bok z sukami przy nodze i wziął go na smycz ] to ze strachu próbowała go zaatakować . Tak samo było, jak jakiś wypierdek zaczął ja obszczekiwać - najpierw próba odsunięcia się [nie da, pańcia trzyma], później atak. Za to jestem dumna z mojej wariatki, która normalnie jest delikatności czołgu, a o dziwo przy Biance [jak się nie zapomni ] stara się być delikatniejsza niż normalnie
Tak sobie idąc wyszłyśmy z lasu na polanę - tam Bianca powiedziała PAS i nie dała się namówić do dalszego spaceru. No to na środku ścierzki usiadłyśmy i zaczęłyśmy jeść pasztet . Nawet w końcu odważyła się do mnie podejść i strzeliła zębami w Birmę, która próbowała się dobrać do JEJ pasztetu . Birma została głosem osadzona na miejsce co była od razu karą dla obu - Birmy u Bianci [bo nagle powiedziałam coś ostrym tonem].
Po jakimś czasie zaczęłyśmy wracać do domu. Bianca odważyła się już na tyle, że biegała przede mną . Nawet zaczęła delikatnie galopować [a ja za nią ] i... MIJAŁA LUDZI IDĄC .
Na osiedlu ludziach na początku się zatrzymywała, a później zaczęła nieśmiało przemykać dalej. Wystraszyła się autobusu. Doszłyśmy do klatki i zaczął się nowy problem - WEJŚCIE. Zaparła się i wciągnąć się nie dał. Musiałam ją wnieść [za szelki ], tak samo po schodach i do domu... w domu sparaliżował ja strach, więc postawiłam ją pod drzwiami, przygotowałam "budę" niski stolik przykryty kocem - z 3 stron zasłonięte, od naszej strony ma widok... do budy musiałam ją wepchać na siłę.
Na widok kota wystraszyła się śmiertelnie, musiałam go przegonić, bo się bałam, że Bianca zacznie po ścianach biegać ze strachu. Największy problem wyszedł niestety na widok Smoka - jak tylko go zobaczyła [jakieś 6 m od niej] to zaczęła warczeć . Na szczęście Smok u mnie na rękach jes dopuszczalny. Jeśli za jakiś czas nie będzie żadnej poprawy, to trzeba będzie znaleźć inny DT bez dzieci .
Później Smok został wyrzucony z pokoju i poszłyśmy spać .
Teraz, tuż przed wejściem na kompa zrobiłam sesję głaskaniowo-pasztetową . Dawałam do wylizania palec... jak już się troszkę odważyła, to delikatne głaskałam i dawałam do wylizania palec . Jak chciałam sesję zakończyć to Bianca po raz pierwszy [po 4 godzinach!] wyszła spod stolika za mną . Tak więc odwróciłam się, delikatnie do niej podeszłam i jeszcze trochę ją pomziałam po główce - lubi to .
Zdjęcia dorzucę później - mam jak Bianca idzie na luźnej lince, jak idzie obok mnie, jak idzie przede mną, jak idzie bez podkulonego ogona, jak siedzi i ją głaszczę oraz jak jest pod stolikiem .
Ps. A swoją drogą dzisiaj po raz pierwszy regulowałam obrzygane szelki ... jeszcze nigdy nie szorowałam tak dokładnie rąk w śniegu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bonsai
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:46, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No to kto chce Bianeczkę?
Bianka przez ostatnie 2 tygodnie zrobiła niesamowite postępy - już się aż tak nie boi ludzi, bawi się z innymi psami, biega za frisbee i... szczypie po łydkach jak się rozszaleje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Atkaaaa
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 1923
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia/Olsztyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:59, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
o kurcze
Bonsai... Birma to "pudlica" z dogo?
Bianka jest u Ciebie?
TRzymam kciuki, cieszę się,że juz lepiej..i to frisbee
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bonsai
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:16, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Tak, Birma to ten portugalski pies wodny z Dogo
Obie dziewczyny mają ochotę mnie zamordować [nagły nawał obowiązków ], bo od paru dni nie były się porządnie wybiegać ... Dlatego Bianca intensywnie ćwiczy bieganie za zabawką [już ją łapie do pyska, ale jeszcze do mnie nie przynosi], a Birma dostała dzisiaj.... nową oponę do ciągnięcia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
korkowa
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:13, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
O siostrzyczka Rexowego i tutaj
I jak bonsai, zbierasz się już powoli do ogłoszeń?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
prittstick
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1676
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa- Żoliborz
|
Wysłany: Pon 19:49, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
ale fajni, juz macie caly miot i matke na tym forum. super, ze psy tak trafiły
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|