Forum Border Collie

Justyna

Teraz najtrudniej będzie znaleźć taką osobę Smile

Miło by było wydzielić ten temat, by ktoś szukający szczeniaka jednego z tych pięciu, nie zagłębiał się w lekturę Smile

zarembianka

dokladnie zrobmy osobny temat Smile

etna

To mój pierwszy post więc najpierw się przywitam w Wami.

Jeżeli chodzi o "internetową" stronę tego zagadnienia to znam kogoś kto psiakom pomoże. W razie jakiegoś zainteresowania proszę o kontakt. Pozdrawiam.

ps. Muszelka, o czymś takim mówisz? www_fundacjaprima_pl

Muszelka

Myślę że trzeba założyć osobny wątek dotyczący pomocy bezdomnym borderkom. Zobaczymy jakie będzie zainteresowanie.

monia.magic

http://www.bordercollie.fora.pl/propozycje-pytania-opinie,35/sos-borderom,8357.html

Justyna

Miałabym prośbę, by przekleić posty dotyczące pomocy Borderom w potrzebie do odpowiedniego tematu podanego przez Monikę, by temat tych 5 szczeniaków poszukujących dom pozostał czysty.
Z góry bardzo dziękuję.

Justyna

Szkoda, że nadal jest tu bałagan...
Dzięki znajomej wolontariuszce wiem trochę o charakterze szczeniorków.

Sunia, nazywa sie Lily. Na początku obserwowała nas z daleka, leżąc pod kaloryferem, w najlepszym miejscu. Uległa, daje się bez problemu podnosić i przewracać na plecy. Dobrze czuje się wśród innych psów - rodzeństwa jak i innych szczeniaków. Spokojna, średnio zainteresowana człowiekiem, ale lubi być głaskana.

Sunia, nazywa się Luna. Po momencie naszej obecności w izolatce, zdecydowała się i podbiegła. Uległa, daje się podnosić, przewracać na plecy, głaskać bez przery przez 30 min. Dosyć żywa, zaczęła nawet podgryzać sznurówki. Jej kontakt z innymi psami jest dobry - nawet z tymi po za klatką, nie szczeka zawadiacko , od razu ulega. Zainteresowanie człowiekiem po chwili.

Sunia, nazywa się Layla. Od razu podbiegła do nas, jednak nie narzucając się i nie przetrącając innych szczeniaków. Zainteresowanie człowiekiem - 100 %. Dosyć żywa, chociaż wszystkie ( jak i ona) wolą się wylegiwać pod kaloryferem. Bez przerwy chodzi za człowiekiem, i wodzi nawet za jego ręką. Uległa, da się przewracac na plecy, podnosić, głaskać bez przerywy przez 30 minut. Kontakt z innymi psami - dobry.

Sunia, nazywa się Lizz, daje wrażenie dosyć strachliwej, jednak po chwili się ożywia, i nawet wstanie do ludzi. Uległa, daje się podnosic, nie wyrywa , grzecznie czeka aż ją postawimy ( jak wszystkie szczeniaki z tego miotu ), głaskać,przewracać na plecy. Nieco odległa od wszystkich, woli leżeć z Lily pod kaloryferem. Ma dobry kontakt z psami, chociaż nie wdaje się w żadne zabawy z nimi. Kontakt z ludźmi taki sam jak Lily.

Lover, pies. Charakter bardzo zbliżony do Layli, chociaż nie jest "aż tak" zainteresowany ludźmi. Lubi rozrabiać i jeść. Uległy, jak wszystkie szczeniaki. Kontakt bardzo dobry z innymi psami, nawet nie-szczeniakami.

monia.magic

Luna i Layla moimi mistrzyniami!!! <3

Q'CELTIC

trzymamy kciuki

Justyna

Dobre wieści! Cztery szczenięta znalazły domy, pozostała tylko Luna. Też nie ma najgorzej, bo stoi przed nią wizja DT. Nadal jednak potrzebuje stałego, kochającego domu...

Border.Echelon

Trochę nie ogarniam na stronie schroniska są inaczej podpisane imiona szczeniaków. Tu gdzie ty podpisałaś psa to jest (jak wynika ze strony schroniska) suczka, która jeszcze nie ma domku Sad

I nie wiem czy to też jest prawdą, że sunia zwie się Temida. Chyba... Ale szkoda mi jej Sad

Może ja zadzwonię w jej sprawie. Jest piękna Smile

Tylko znowu problem z transportem ;( Dobra jeszcze zadzwonię do nich i porozmawiam o suni dopiero później zacznę może kombinować z transportem. O ile (znowu ten sam problem) sie rodzice zgodzą....

Klaudia945

Na stronie umieszczone są pewnie imiona ustalone przez schronisko, a tutaj natomiast przez wolontariuszy.

Justyna

Tak, jest różnica między imionami "schroniskowymi" a tymi od wolontariuszy.
Widzę jednak, ze wkradł się błąd - zdjęcia Luny i Lovera powinny być podpisane odwrotnie, czyli ostatnie zdjęcie przedstawia Lunę. Jeżeli chodzi o opisy ich charakterków, jest ok.

Border.Echelon - porozmawiaj najpierw na spokojnie z rodzicami, czy zgodzą się na psa. To duża odpowiedzialność. Sądzę, że transport jakoś dałoby radę załatwić, może nawet ktoś ze schroniska pomoże w tej sprawie.

Justyna

Dobre wieści! Wszystkie szczeniaki znalazły nowe domy Smile

lovebc

cieszę sie bardzo:)